strona główna

recenzje

wywiady

z wysokiej półki

rozmaitości

galerie „przeciągu”

archiwum

archiwum aktualności


numer 2 / 2007

Zajrzyj do środka



wyślij do redakcji

zespół redakcyjny

wydawca


interesujące odnośniki

wejdź na F O R U M


Zmień skórkę:
       

numer 2 / 2007


Rospud(a)tak*

Wioleta Genow

Nie cichną spory dotyczące budowy obwodnicy przez dolinę Rospudy. Media potraktowały sprawę prosto: podzieliły społeczeństwo polskie na tych cywilizowanych, proeuropejskich ekologów i ich zwolenników, a także na barbarzyńskich, zaściankowych mieszkańców Augustowa, którzy mają dziwne widzimisię i chcą zbudować obwodnicę niezgodną z europejskim prawem. Tym barbarzyńcom dla własnych interesów nie szkoda zniszczyć jeden z najcenniejszych obiektów przyrodniczych w Europie (sic!).

Jednak każdy medal ma dwie strony. Może warto byłoby się przyjrzeć sprawie z innej perspektywy? Np. oczyma naszych rówieśników z miasta, którego spór bezpośrednio dotyczy, Augustowa.
Droga tranzytowa biegnie samym centrum tego turystycznego miasta. Tuż przy niej znajdują się trzy szkoły. Większość uczniów, aby dostać się do szkoły, musi dokonać ekstremalnego wyczynu, tzn. przejść na drugą stronę drogi krajowej nr 8. A nie jest to rzecz prosta.
Przejście przez ulicę z powodu braku sygnalizacji świetlnej zajmuje ok. 10 minut (w mieście jest tylko jedna (!) sygnalizacja świetlna). Jednak nie wszystkim udaje się bezpiecznie dostać do celu. Żeby nie powoływać się na stare przypadki: pod koniec marca tegoroczna maturzystka wracając do domu, wpadła pod samochód na słynnej drodze śmierci. Obecnie walczy o zdrowie w suwalskim szpitalu. Czy za jej stan odpowiedzialność wezmą ekolodzy? Czy któryś z nich będzie mieć odwagę publicznie przyznać, że drzewa, nawet najcenniejsze miały większą wartość od jej życia lub zdrowia?
Pora zdementować projekt obwodnicy zaproponowanej przez ekologów, a przez media wykreowany jako idealny. Dolina Rospudy ciągnie się przez 120 km, niemożliwe jest jej ominięcie w budowie obwodnicy. Wariant drogi opracowanej przez ekologów również przecina obszar chroniony programem Natura 2000 (też nie byłaby zgodna z prawem europejskim). Owszem, w mniejszym stopniu, ale przetnie więcej torfowisk, o które przecież walczą sami ekolodzy. Poza tym, pod drogę alternatywną należałoby wykupić grunty, a ich właściciele już odmówili ich sprzedaży. Na drogę nie zgadzają się również mieszkańcy wszystkich gmin i miejscowości, które miałaby ona przeciąć. Najprawdopodobniej droga ta nie powstałaby wcale, a nie tak jak przekonują ekolodzy „najwyżej trzy lata później”.
Z ekologicznego punktu widzenia budowa obwodnicy nie jest dobrym pomysłem. Jednak ze względu na brak alternatywy budowa jej w obecnym kształcie jest konieczna. No chyba, że za alternatywę nawet najcenniejszego terenu przyrodniczego uzna się ludzkie życie.

* tytuł jest nazwą serwisu internetowego licealistów, którzy m.in. z powodu potwornego hałasu protestują przeciwko protestom ekologów.

Wioleta Genow
przeciąg 2/65 2007


pierwszy poprzedni spis następny ostatni
pobierz plik PDF (rozmiar 3367 kB)

Okładka: Dominik Bieczyński

Redaguje kolegium:
• Dominik L. Bieczyński (sekretarz red.)
• Zuzanna Fimińska (red. naczelny)
• Magdalena Genow (red.programowy)
• Barbara Oleszek
• AgnieszkaTokarska (red. graficzny)

Zespół redakcyjny:
• Marta Bartkowiak
• Tomasz Bendlewski
• Wioleta Genow
• Krzysztof Nowak
• Artur Rakowicz

Współpraca:
• Tomasz Herodowicz
• Magdalena Marciniak
• Michał Wożniak
• Jan Zujewicz



Wszystkich zainteresowanych działalnością
w PRZECIĄGU prosimy o kontakt:
redakcja@przeciag.pl

MOŻESZ ZGŁOSIĆ SIĘ W KAŻDEJ CHWILI



 

Nasi dobroczyńcy:


Wydawnictwo Naukowe
PWN SA

 


Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu

 


Platforma Medialna PMedia.pl

 


Akademia Nauki

 


PASO

 


Profi-Lingua

 


Paweł Kaczmarek

 

Drukarnia "AMK"
62-025 Kostrzyn Wlkp.
ul. Sienkiewicza 5

 

 

SUFLER 2006


 
magazyn młodzieżowy „przeciąg”      

copyright © 1995-2006 Wydawnictwo New Ton designed by: Henryk Cieszyński
- Kursy pierwszej pomocy