strona główna
wejdź na F O R U M
|
HONG KONG CALM
Cykl Hong Kong Calm jest zainspirowaną odpoczynkiem w mieście, próbą sięgnięcia do jednej
z pierwotnych funkcji miasta, jako uporządkowania przestrzeni, mającego zapewnić zbiorowości
bezpieczeństwo oraz spokój, poprzez wyizolowanie jej z chaotycznego i groźnego świata przyrody.
Dążenie człowieka do geometryzacji i powtarzalności otoczenia, osiągające swoje apogeum
w centrach wielkich metropolii, może mieć efekt niemal terapeutyczny. Cykl ten jest próbą
osiągnięcia tego efektu poprzez odarcie obserwowanych obiektów z ich funkcji, a więc przyczyny
wszelkiego ruchu, a co za tym idzie, niepokoju. Migawka aparatu fotograficznego staje się zaś
sposobem na wyhamowanie w codziennym biegu tym skuteczniejszym, im dłużej pozostawić ją otwartą.
Gdy pierwszy raz zobaczyłem fotografie Pawła Duni pomyślałem, że są one czymś w rodzaju studium
wycinka architektury współczesnej. Przestrzeni wyznaczonej przez Sant’Elię i Le Corbusiera.
„Architektura futuryzmu jest architekturą obliczeń, odwagi i prostoty, architekturą betonu,
żelaza, szkła i wszelkich materiałów syntetycznych.” [Sant’Elia A.]. Le Corbusier z kolei wyznawał
ideę puryzmu, który „oddzierał sztukę z wszelkiej dekoracyjności, głosił jedność płaszczyzny
i przystosowanych do niej form (a więc płaskich), eliminował wszelki subiektywizm, płaszczyznę
obrazu zabudowywał jasno określonymi formami podporządkowanymi – w zasadzie – matematycznym
rygorom” [Osińska B.]. Idąc dalej tym tropem myślowym zobaczyłem w pracach Duni odbicie
abstrakcyjnych poszukiwań jakie prowadzili Kandinsky, Malewicz, a szczególnie Mondrian...
Jednak w tym momencie zorientowałem się, że Hong Kong Calm nie jest wizją abstrakcyjno-konstruktywistyczną
– to jest fotografia o człowieku... We wszystkich tych pracach, gdzieś tam jest człowiek
– jest niewidoczny, ukryty, rozmyty – jednak jest. Podobnie jak w fotografiach Andreasa Feiningera,
który fotografował Nowy Jork obiektywem o długiej ogniskowej, ukazując miasto jako miejsce
dla ludzi, ale prawie bez ludzi (ludzie jako tacy mają w jego fotografiach marginalne znaczenie).
Hong Kong Calm to futurystyczna wizja miasta, ale już zrealizowana, istniejąca. Wystawa ta,
to fotograficzne Metropolis Fritza Langa – (cities and machines, cities as machines
- miasta i maszyny, miasta jako maszyny) tylko że w dzisiejszych czasach ludzie śpieszą się
tak bardzo, że aż nie ma sensu rejestrować ich na fotograficznej błonie...
|
Drukarnia "AMK"
SUFLER 2006 |
|||
|
|||||
magazyn młodzieżowy „przeciąg” | |||||
copyright © 1995-2006 Wydawnictwo New Ton | designed by: Henryk Cieszyński |